|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ewusek
Administrator
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 16-03-2011, 15:41 |
|
Jest sobie droga gminna, droga "donikąd", bądź "do lasu" jak ją nazywają urzędnicy. A ta droga prowadzi do 18 posesji w Wyrzykach...
Nikt nie oczekuje, zeby polozyc tu asfalt, ale droga powinna być przejezdna i w odpowiednim stanie...
Przez wiele lat wójt obiecywał mieszkańcom, że droga zostanie naprawiona , beda rowy melioracyjne, droga o szer. 7 m, bo tyle jest w planach, itp... i tak wodzil ich za nos latami... a oni wierzyli i czekali...
W ubieglym roku napisalismy do wojta pismo, w ktorym chcielismy sie dowiedziec kiedy dokladnie zostanie droga naprawiona. Dowiedzielismy sie, ze wOjt mieszka "prawie" przy tej drodze, ale wiemy, ze prawie robi duza roznice, i w planach nie ma remontu "drogi do lasu".
Mieszkancy byli oburzeni, ze tyle lat wojt ich zwodzil... ale to jest slowo przeciwko slowu... dlatego trzeba pisac pisma bo zawsze jest jakis dowod...
Na zdjeciach przedstawie jak wgladala droga w marcu 2010, potem w maju 2010 podczas i po polozeniu tlucznia i jak wyglada obecnie...
Czy mieszkańcy maja chodzi w woderach ?
Jak wyjsc na spacer z psem, z dzieckiem, z wózkiem ?
Marzec 2010:
www.swiercze.pl |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewusek dnia Czw 29-12-2011, 11:42, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Ewusek
Administrator
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 16-03-2011, 16:24 |
|
Maj 2010:
bez przygotowania podloza, tj bez wyrownania wyrzucono tluczen, ze srubami, mega wielkimi kamulcami, szkłem i gwintami od flaszek. Pozniej to wszysto wyrownywano, z czego wieksza czesc wyladowala na polach, bo wczesniej droga miala ksztalt paraboli (z ramionami do dolu), a pozniej caly ten tluczen splynal na pola....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ewusek
Administrator
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 16-03-2011, 17:00 |
|
Marzec 2011:
Sa roztopy, śnieg spływajacy z pól zabiera ze soba kawalki drogi i wszystko razem spływa na pole po przzeciwnej stronie drogi.
U sasiadki caly sad płynie...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kruk
homo habilis
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Świercze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Śro 06-04-2011, 21:39 |
|
a co by było jakby wójt nie dał tego tłucznia i żwiru ? pewnie dymalibyście swoje kilometry aż do tej nędznej powiatówki ! nie narzekajcie nie jest tak żle w tej gminie z drogami, w sąsiednich /bo mam obraz / jest gorzej. u mnie wójt nie wsypał tłucznia i musiałem się posiłkować ciągnikiem sąsiada aż zderzak został w błotku ale to jest wieś nie warszawa i parę dni w roku zanim ziemia nie rozmarznie tak jest mozna to wytrzymać ! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ewusek
Administrator
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 13-04-2011, 16:00 |
|
tluczen bylby ok, gdyby droga byla dobrze przygotowana do wysypania nim, a tak... najpierw zostal wysypany tluczen na krzywa droge, potem przejechal pan rownarka, ktory za bardzo nie potrafil sie nia poslugiwac, potem tak rownal, ze 80% tlucznia wyladowalo na poboczu i na polu a potem jak przyszedl deszcz to wszystko splynelo do sasiada na pole.
Pozniej na to wszystko jak zwykle wysypali ziemie i piasek, co powoduje jeszcze wieksze bloto...
Patrzac na ta droge moge smialo powiedziec, ze jej zarzadca jest niegospodarny i caly czas wyrzuca pieniadze w "bloto".
Biednego nie stac na tanioche i poprawianie drogi caly czas tak samo prowadzi do niegospodarnosci, bo droga i tak jest nieprzejezdna podczas ulew.
To co zostalo zrobione w ubieglym roku kosztowalo ok. 30 tysiecy zlotych... teraz po tym nie ma sladu...
A moze zarzadcy drogi odpowiada taki stan rzeczy, ze caly czas trzeba naprawiac i naprawiac... wiadomo, ze to moze prowadzic do naduzyc...
Gdyby raz a porzadnie droga zostala zrobiona - wystarczy zrobic rowy melioracyjne, potem wyrownac i dopiero polozyc tluczen, to nie byloby az takiego probleu jak jest teraz...
ale wysypywanie ziemi i piachu na bloto, zeby powstalo jeszcze wieksze bloto... ależ ktos ma zaj*** te pomysly....
ale widac ktos musi sprzedac ziemie i piach gminie, a ze gmina nie ma co z tym zrobic, to tym materiałem "naprawia drogi".
Taka to gospodarność BRAWO !!!
kruk - wszystko zalezy od spojrzenia... Ty mowisz, ze inni maja gorzej, a ja ci powiem, ze inni maja lepiej...
dwie osoby, dwa spojrzenia... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kruk
homo habilis
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Świercze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Czw 14-04-2011, 21:33 |
|
każdy patrzy na swoje tak jak grabie grabią do siebie masz rację. ciesz się z tego co masz bo ja mam gorzej niż ty, a tak w ogóle zanim kupiłaś ten swój kawałek raju na ziemi pytałaś wójta czy remont drogi jest w planie i kiedy ? Każda gmina ma jakies założenia i priorytety,a jak nie pytałaś twój błąd |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ewusek
Administrator
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 19-04-2011, 16:07 |
|
Kruk, a to, że ty masz zle, to nie dowod, ze kazdy inny ma miec zle albo gorzej od ciebie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
piotruś
australopitek
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 02-01-2012, 18:05 |
|
Pani Ewa jako fachowiec od dróg powinna przedstawić Panu Wójtowi konkretny plan naprawy dróg gminnych. Jako żona dyrektora od dróg powiatowych (który zdobył stanowisko zapewne dzięki swojemu wieloletniemu doświadczeniu korzystaniu z dróg jako kierowca, bo chyba innego nie ma, i zapewne znajomości z Panem Edwardem) napewno ma rozpracowane plany naprawcze dróg, które realizuje Jej mąż w powiecie. A jak narazie to tylko krytyka: wysypią - źle, wyrównają - też źle. Może trzeba Wójtowi napisać jak ma to zrobić bo Jego doświadczenie zapewne jaest dużo mniejsze niż Pani i męża. Czyli konkretnie: piszemy do Pana Wójta: przywozimy żwir w ilości... o ziarnistości.... wysypujemy w terminie.... rozgarniamy przez wykwalifikowanego operatora - wyszkolonego przez Panią Ewę i jej męża, nawizomy tłuczeń o ziarnistości .... (wcześniej przesortowany i oczysczony ze zbędnych dla drogi materiałów, rogarniamy ...... itd itd i będzie super. A może boi się Pani takiego rozwiązania bo nie wie Pani (i mąż) jak to zrobić żeby było dobrze .....??? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|